Milczenie jest złotem...
Tak się składa, że kiedy poruszam tematy nietypowe, być może nawet niepopularne, wyrywkowe lub przypadkowe takie, jak ostatnio - jakoś wszyscy nabrali wody w usta...Brak komentarzy, jakby nic nie zaistniało, chętnie mnie jednak "krytykując" przy innych okazjach. "Żadna krytyka prawdy się nie boi" - takie hasło nosił kiedyś jeden z popularnych wówczas periodyków, którego czasem byłem czytelnikiem. Powiem tak - "nie zbyt przejmuję się tym milczeniem, bo nie liczę na jakiś odzew - nie po to tu jestem. Jestem tu dlatego, że sprawia mi to satysfakcję. Z ewentualnych opinii czerpię doświadczenie, a to pomaga mi tworzyć ten blog. Dziękuję nawet za to milczenie, które też jest słowem zrozumiałym, w myśl powiedzenia: "Milczenie jest złotem."
Wszystkiego dobrego, miłego dnia życzę.
Pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz