Straszyli mnie i...psioczyli...
"Śmiał się ze mnie mój kolega: "Co Ci w głowie dzisiaj biega? Skąd ta jesień, chociaż lato, słońce świeci - co Ty na to?"
I kto miał rację? Podobno wieszczyłem jesień w chwilach, kiedy panowały upały, chodząc po lesie można było zauważyć zmiany, które bardzo szybko następowały. Dziś pogoda nam się gwałtownie zmieniła, pada z małymi przerwami noc i dzień i podobno, jeśli wierzyć prognozom - ma być armagedon....Mimo wszystko jestem optymistycznie nastawiony, nawet na tą nadchodzącą jesień.
Jeśli zatrzymałeś się, aby poczytać mnie na blogu życzę, aby w tym i nadchodzącym tygodniu, wydarzyło Ci się coś wspaniałego. Samych szczęśliwości wszystkim życzę.
Pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz