Chwilowa zmaina otoczenia....
Myślę, że nikomu się nie nudziło, ani zbytnio tęskniło za moją obecnością... Ale już jestem! Było fajnie i mam nadzieję, że dalej tak będzie bez zbytnich przeszkód. 'Odpocznę" sobie od ciszy, aby ponownie zatopić się w...ciszę. Chwila "wypoczynku," uzupełnienie niezbedności i znowu gdzieś po wertepach - oby jak najdalej od cywilizacji.
Pozdrawiam, życząc spokoju i pomyślności na nadchodzący sobotnio niedzielny wypoczynek.
P a p k i n