You Will Win...
Po wielu tygodniach "walk" słownych, przepychanek, wzajemnego wytykania za i przeciw, a także oskarżeń bez konkretów, opartych na zwykłej nieuczciwości, w którym to procederze chcąc czy nie chcąc uczestniczyliśmy, następuje czas wyciszenia (cisza wyborcza), choć obawiam się - nie otrzeźwienia....W nadchodzącą niedzielę pójdziemy do urn wyborczych, by ukoronować nasze obywatelskie prawo. Karta wyborcza jest orężem suwerena, którym jest każdy z nas. To od nas zależy wybór zgodny z własnym odczuciem i sumieniem. Niech to hasło przyświeca każdemu, kto stanie przed urną wyborczą.
Życzę wszystkim spokoju, rozsądku i trafnego wyboru.
Pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz