Makabryczna pogoda...
Zgodnie z wcześniejszym planem, dziś powinienem być na Pogórzu Przemysko-Dynowskim. Niestety - wszystko pokrzyżowała niesprzyjająca pogoda. To co widać "nie daje" powodu do zadowolenia, chociaż deszcz nie jest dla mnie większą przeszkodą, gorzej jest z podłożem, mokrym i błotnistym, to człowieka odżegnuje od wszelkich nadziei.
Przyszły tydzień nadal zapowiada się deszczowy. Co w takim przypadku zrobić można? Nic...! Uzbroić się w cierpliwość i czekać. Bo nie ulega wątpliwości, że deszcz minie i znowu powrócą dni słoneczne i cieplejsze. Wtedy zrealizuję swoje plany - do końca wakacji mnóstwo czasu.
To, że aura jest taka jaka jest, nie zwalnia nas od dobrego humoru i nadziei na jej poprawę. Życzę wytrwałości, zdrowia i poczucia humoru.
Pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz