Kim jest człowiek obok nas...?
Zanim odpowiem na pytanie, zastanówmy się , kto to jest człowiek obok? Obok nas żyją różni ludzie, jednych zauważamy, innych nie - szarzy obywatele tacy jak my, lecz Oni istnieją i nie należy o nich zapominać. Człowiekiem żyjącym obok nas, jest zarówno matka czy ojciec, koleżanka, czy kolega, współpracownik, a także nieznana nam osoba, którą mijamy na ulicy. Są to różni ludzie, o różnych charakterach, jednak wszyscy razem tworzymy społeczeństwo. Musimy więc uczyć się współżyć z ludźmi. W jaki sposób? Nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Należy przystosować się do pewnych zasad, reguł, aby się nie ośmieszać, żeby innym nie sprawiać kłopotów. Oczywiście, nie trzeba poświęcać się dla ludzkości, ale ogólnie przyjęte normy należy stosować. Tak więc nie należy mówić o człowieku jako o jednostce, a o ludziach żyjących obok nas. Są to różni ludzie - jedni nas fascynują, inni nie, jednych znamy i cenimy, innych wręcz przeciwnie. Jednak każde z tych ludzi ma coś do powiedzenia - wspólnie z nami żyje i boryka się z trudnościami dnia codziennego. W pracy, na ulicy, zarówno nas jak ich spotykają niepowodzenia, przeszkody, którym trzeba przeciwdziałać. Trzeba to robić wspólnie. Człowiek nie może żyć w wyidealizowanym świecie, być przekonanym, że tylko on ma poważne zmartwienia. Rozwiązanie problemów wspólnymi siłami prowadzi także do szybszego załatwienia wielu spraw, znajdowania lepszych rozwiązań. Tak więc człowiekiem żyjącym obok nas powinniśmy się interesować, nie być obojętnym na jego problemy. Tylko w takim wypadku będziemy nareszcie żyć w lepszym świecie, z lepszymi perspektywami na przyszłość. Nauczmy się zajmować sprawami innych - to nie jest trudne, a na pewno przynosi wzajemne korzyści. Pamiętajmy o tym zwłaszcza teraz, w okresie zbliżających się Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Obejrzyjmy się za siebie i postarajmy się dostrzec innych obok nas. Tego gestu dobrej woli życzę wszystkim i sobie samemu.Spokojnego weekendu życzę wszystkim przyjaciołom. Pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz