Można by powiedzieć: "wszystko co dobre kiedyś się skończy." Tym powszechnym stwierdzeniem, również ja zakończyłem wcześniejsze przygotowania, a później Święta Wielkanocne. Powszechności, która nastała nie odbieram jednak zbyt optymistycznie. Kończy mi się licencja komputerowego oprogramowania (pracuję na Windows 7, którego aktualizacja kończy się z dniem 14 stycznia 2020 roku), a które to oprogramowanie bardzo sobie chwalę z wielu powodów. Inną sprawą jest zmiana operatora przesyłu Internetu. Tu mi się jednak wszystko komplikuje i będę zmuszony zawiesić działalność bloga na pewien czas - prawdopodobnie do czerwca br. Tym samym wszyscy będą mogli "odpocząć" ode mnie w czasie, gdy ja sam "walczył" będę z...przeciwnościami. Dobrze, że aura nam się polepsza na lepsze, jest sprzyjająca, coraz cieplej, wiosennie, a lato mamy tuż, tuż oraz najpiękniejszy miesiąc w roku, czyli maj. Jeszcze chwilę pobędę, ale w najbliższym czasie "zamilknę" na pewien czas. Serdecznie pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz