II Niedziela Adwentu....
zachęca nas, wręcz nakazuje nam, abyśmy nawrócili się...Różne są definicje na określenie procesu nawracania się: - zmiana dotychczasowego postępowania, odwrócenie się od zła, zawrócenie ze złej drogi. Jednoznaczne zdefiniowanie nawrócenia się jest trudne. Osobiście uważam (to moje prywatne stwierdzenie), że nawrócić się oznacza - przerazić się! Najistotniejsze elementy charakteryzujące nawrócenie to przerażenie się prawdą o sobie samym i ucieczka od tego do miejsca, w którym poczujemy się bezpiecznie...Trudne to przemyślenie, ale możliwe. Nie zamierzam definiować przykładów, bo ani to miejsce na tego rodzaju analizy (wzmiankuję tylko) i każdy kto tego chce, może sam przeanalizować wszystkie swoje "za i przeciw..." A więc przeraź się i ucieknij jak najdalej od takiego postępowania. Abyś stał się szczęśliwym i tym szczęściem obdarzył innych....
Takiego więc przerażenia prawdą o sobie samym i ucieczki od takiego postępowania, które prowadzi przecież do szczęścia - sobie i państwu życzę. Szczególnie w przededniu najbardziej rodzinnych świąt - Świąt Bożego Narodzenia.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz