Szukaj na tym blogu

czwartek, 18 lipca 2024

 

                                                                Jestem gdzie jestem...

W chwilach, gdy przebywam poza domem, mam odwieczny problem z obsługą bloga. Co prawda udaje mi się sklecić parę słów korzystając z uprzejmości innych użytkowników Internetu oraz sprzętu, ale wierzcie mi, czuję się w takich sytuacjach nie fajnie...Dzisiaj korzystam z takiej okazji, w dodatku o wczesnej porze, dzięki uprzejmości wyrozumiałej osoby. 
Cóż, nie będę się zbytnio rozczulał, ale zapraszam przyjaciół na dobrą i aromatyczną poranną kawę w plenerze, w otoczeniu przyrody.

Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość. Udanych wakacji życzę.
                                                        P  a  p  k  i  n

2 komentarze:

  1. Witam serdecznie 🙂 Bardzo lubię kawę, a na powietrzu smakuje jeszcze lepiej. Pozdrawiam i życzę miłego dnia 😃🌞😃

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Basiu. Powolutku schodzę z gór, dziś jestem w Solinie, ale pobędę tu kilka dni. W sierpniu muszę być w Krakowie wię ctrzeba chwilkę odpocząć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń