Wolna sobota z Papkinem...
Z punktu widzenia Papkina, o tej porze (roku) - wszystkie rybki "śpią w jeziorze" (fajny rym), a może już wyzdychały i nie śmierdzą już rybą? Same rybki - pipki, a pośród nich szczupaki, czasem sandacz się trafi - (tak mi się wydaje), ale raczej rzadko. To zbyt szlachetna ryba...Można łowić sportowo jakieś płotki (to my szarzy ludzie). czasem złowi się drapieżny, choć mizerny okoń....No i powstaje pytanie o jakich rybach mówię i o czym tu pisać dalej (nuży mnie to), czy chcieć pisać na inne tematy, choć podobnych do tego mamy każdego dnia powyżej uszu, bo to było by najwłaściwsze (czyli powrót do normalności). Ale widać, że nie da się czasem normalnie żyć i trzeba takie tematy poruszać...A może wywalić to w kosmos, zmienić swoje pseudo czyli Papkina na coś bardziej oryginalnego, ale czy to coś zmieni i po co...? Ale dziś muszę to napisać, bo mie wytrzymuję, bo nie da się tego normalnie słuchać i czuję się tym zniewolony...Mój dom nie jest "oazą spokoju," taką oazą jest przestrzeń poza granicą ludzi, czyli gdzieś poza nimi. Ale powrócę do spokoju za chwilę, a potem jeszcze wróci zapewne "stare" bo takie jest życie...Z uroczym już uśmiechem wsłuchuję się w wypowiedzi naszych polityków - z uśmiechem, bo już nawet płakać sie nie da. Gadanie o polityce i wypowiadanie się w kwestiach moralności, doktrynerstwa, czy obyczajów w niej panujących , to domena zahukanych, niespełnionych i zakompleksionych facetów - osoby w postaci wszystkich Budków, Jachirów i im podobnym. I dlatego staram się nie zajmować polityką, choć jak wspomniałem - czasem trzeba. Bulwersowanie się nieprzyzwoitością polityków, "troska" o losy kraju i wypowiedzi wyrażające dezaprobatę dla poczynań hołoty (tak określam wszystkich działających przeciwko Polsce), to nic innego, jak babski magiel (one także mają swój udział w sposób obrzydliwy), w którym osobnicy przeważnie i nie tylko płci męskiej, którym wydaje się, że są prawdziwymi facetami (takie mniemanie ma o sobie Budka), pieprzą o swoich koncepcjach budowy państwa, burzą ład społeczny. I wcale nie zazdroszczę ani im, ani tym durnym kobietom wykrzykującym na ulicach wulgaryzmy i zachowującym się jak zwykłe zdziry. Sorry, może kogoś obrażam, ale trudno, one same zasłużyły sobie na takie określenie...
Państwo, to gra o sumie zerowej, czyli takie sobie kasyno. Oczywiście nie oznacza to, że owa gra jest sprawiedliwa, bowiem kasyno zatrzymuje część zysków po to, by się utrzymać i mieć pensję dla krupierów i innej maści obsługi. Obietnice wyborcze są niczym innym jak korupcja głosujących. I czasem państwo zabiera jednym, by dać drugim, budując przy tym potężne struktury urzędasów, które znajdują się już poza czyjąkolwiek kontrolą i wedle Praw Parkinsona, żyją sobie swoim odrębnym życiem. Hipokryci, czy ludzie chcący się jakoś ukazać w mediach, pokazać swoje oburzenie, bo rzeczy, które w polityce i biznesie odbywają się na co dzień, zostały nagrane i sfilmowane (?) To jest tak jak z seksem, czy załatwianiem potrzeb fizjologicznych - każdy to robi - polityk, naukowiec, dziennikarz, lekarz...Tak - można się tym "onanizować" - jako pornografią, czy skandalem - nie przeczę! Tyle, że dla Papkina są to podniety i skandaliki niskiej klasy, bowiem większość tych spraw jest urządzane przez sejmy, komisje rządowe, unijne i żyjące z nimi w symbiozie - media i rozhukani politycy. A wiadomo wszystkim przecież, że wielbłąd to nie koń, tyle, że zaprojektowany przez komisję unijną do spraw rolnictwa. Zapewne niebawem będziemy oglądać posła (a może już premiera?) załatwiającego się w toalecie sejmowej lub rządowej i okaże się, że przy robieniu kupy, pan poseł (lub premier) czyta urbanowskie "Nie," lub inny periodyk szkalujący Polskę, a tyłek podciera sobie papierem toaletowym w biało czerwone barwy...Tak, tak - to jest straszne, jeśli do władzy dojdzie taki Budka i jemu podobni. I choć jeśli papier toaletowy bedzie zaprojektowany przez komisje poselską, to osobiście chciałbym, aby była to Gazeta Wyborcza, choć ta nie nadaje się nawet do tego celu...Może zobaczymy posła Budkę wykonującego nieprzewidziane gesty patrząc na fotki w pismach porno - kto wie? W dzisiejszym zdegenerowanym świecie wszystko jest możliwe...(?) Czy wtedy odezwą sie stróże moralności i praworządności, by okazać swoje oburzenie, że to przecież skandal - nie liczył bym na to. Każdy normalny człowiek wie, ze demokracja parlamentarna i liberalna, gospodarką doskonałą nie są - one nawet nie są dobre. Ale większość w wyborach i w sejmie ma rację, bo administracja rządowa, to krupierzy kasyna, którym gracze patrzą na ręce, jakby zupełnie zapomnieli, że w polityce, gospodarce, jedni przegrywają, drudzy wygrywają i ci pierwsi nie mogą się z tym pogodzić (aż do dziś, ale zawsze zyska na tym kasyno, które przecież z tej całej gry żyje! Kasyno nie jest moralne czy niemoralne - ono jest sprawiedliwe, czy niesprawiedliwe, ono jest tylko dobre, albo złe. Przy czym "dobre" oznacza tu takie, w którym pracownicy i gracze są zadowoleni. A raczej inaczej - większość graczy jest zadowolonych...Scena polityczna jako dom gry nie cieszy się najlepszą opinią pośród graczy i niektórzy z nich trzymają swoje żetony w domu nie zaglądając wcale do kasyn. To trochę paradoksalna gra, bowiem jako udziałowcy kasyna mamy wszyscy poniekąd zapewniony zysk. Z drugiej strony natomiast wszyscy jesteśmy graczami. Jedni preferują stoły, w których krupier ładnie się uśmiecha i oszukuje nas z wdziękiem, roztaczając wokół siebie zapach dobrych "perfum," inni wybierają stoły, przy których krupier nie jest elegancki i nawet brzydko pachnie, ale jego machlojki są bardziej przejrzyste, niezręczne i przez to drobne...i przy takim stole możemy mieć wrażenie, że mamy większe szanse...Państwo nie wytwarza dóbr, by jednym dać - musi zabrać innym, tak jak kasyno. Największy problem w tym, że owo kasyno ma spore koszty działalności i nam akcjonariuszom już niewiele dywidend pozostaje do podziału. Ot i cała polityka. Kto tego nie rozumie - jest głupi i niech dokona powtórnej edukacji. Co do polityków typu Budki i jemu podobnych, niech nas Opatrzność od takich chroni.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz