Czas refleksji i zadumy....
Ciszą cmentarną ukołysani,
z dala od życia i znoju,
dobiwszy wreszcie cichej przystani
odpoczywają w spokoju.
A choć ich życia płomień zgasł,
to myśli o nich są przecież w nas....
Czas zadumy, nawet smutku, bo takie są zbliżające się dni, kiedy częściej odwiedzamy cmentarze, zapalamy znicze, wzdychamy, tęsknimy i....odchodzimy. Życie ma swój początek i swój koniec. Tylko od nas zależny, co ocalimy i o czym będziemy pamiętać. Pomyślmy przez chwilę o tych, na których grobach nikt nie zapalił lampki, nikt nie przyklęknie i nikt nie odmówi modlitwy. Weźmy ze sobą dodatkowy znicz i zapalmy go na jakimś opuszczonym, zaniedbanym, smutnym grobie i przystańmy w zadumie....
W tym roku odpuszczam sobie odwiedzenie cmentarzy w czasie największego nasilenia odwiedzających je tłumów. Będzie ciszej i spokojniej, można się będzie zreflektować, pomyśleć w zadumie...
Święto Zmarłych oraz cały przełom października i listopada, to czas szczególnej troski o groby, choć uważam, że cmentarze odwiedza sie także w ciągu całego roku. To tutaj w miejscu spoczynku naszych bliskich, przyjaciół, znajomych, ożywają wspomnienia, dawne uczucia. Nie zapominajmy też o starych opuszczonych nekropoliach, które są pamiatkami po ludziach z przeszłości....
P a p k i n