Szukaj na tym blogu

środa, 29 marca 2023


                                                 A miało być...wiosennie...

Najbardziej mi żal bociana, którego odwiedzam każdego roku. Nie dość, że  wrócił do gniazda wcześniej niż  zazwyczaj (w ub. roku wrócił w połowie kwietnia), w tym roku przyleciał  25 marca i zaskoczyła go zima. A w ogóle, to jakoś mi nie na ręke z tym śniegiem. Oddałem rower do serwisu, aby przygotować sie do nowego sezonu. Mam nadzieję, ze to ostatnie już podmuchy tegorocznej zimy w wiosennym wydaniu. 
Udanego tygodnia życzę. Pozdrawiam. 
                                                                                               P  a  p  k  i  n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz