Ludzie o kilku twarzach...
Rozczarowanie przychodzi , gdy spodziewasz się po ludziach więcej niż dostajesz w zamian. Daleki jestem od oceniania ludzi, dlatego zawsze przypisuję im jak najlepsze cechy. Czas to potem koryguje i okazuje się, że znowu pobłądziłem. To wszystko jest niby takie ludzkie, to błądzenie i otaczający mnie "bałagan," tylko takie trudne do zaakceptowania...Ludzie o kilku twarzach - pokrętni, szukający korzyści dla siebie. Czasem nadziwić się nie mogę, na jakich zasadach ten świat działa. Nie wszystko wygląda na to, na co chcielibyśmy żeby wyglądało. Więc pozostaje mi wytyczanie siebie i innych granic, dla lepszego zdrowia emocjonalnego, bo to jest moje życie, moje błędy , wybory i nauczka także. Trzeba pozwolić innym na inność - jeśli Ci ona nie odpowiada, nie mieszaj się w nią. Każdy musi przeżyć życie na swój sposób. Wszystko co dajesz innym, kiedyś do Ciebie wróci, a dać możesz tylko to, co sam posiadasz. Więc jeśli myślisz, że świetnie sie bawisz innymi ludźmi, to przyjdzie taki czas, że i Ty poczujesz, jak to jest być zabawką. To dziś siejesz ziarno, które wyrośnie jutro. Ludzie ciągle mylą: dobroć z nienawiścią, głupotę z odwagą, prawdę z półprawdą... Naprawdę, nie wiem czasami dlaczego...
Pozdrawiam życząc udanego tygodnia.
P a p k i n
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń