Szukaj na tym blogu

piątek, 18 sierpnia 2017

                                     Po...podróży...

Komu by się chciało? Kto mógłby wpaść na tak piorunujący pomysł? Chyba tylko Papkin, który miewa zwariowane pomysły, czasem nieodpowiedzialne. "Światem zaczęła rządzić jesień.." - dosłownie i w przenośni. Pierwsze słowa piosenki, w której mowa jest - "Wsiąść do pociągu byle jakiego..." I wsiadłem, by po kilku godzinach znaleźć się w...Gdyni, gdzie pierwsze kroki skierowałem na Oksywie do grobu Anny Przybylskiej, której losy kariery śledziłem i do dziś pozostaję Jej fanem. Nie będę mógł być w tym miejscu w trzecią rocznicę Jej odejścia (5 października 2014), wiłem teraz.
Dużo się zmieniło w ciągu ostatnich dwóch lat, kiedy byłem w tym miejscu ostatni raz. Liceum do którego uczęszczała zmieniło profil
i jest obecnie Zespołem Szkół Policealnych imieniem Jolanty Pieńkowskiej, działaczki "Solidarności" Służby Zdrowia. Za czasów Ani było to IX LO w Gdyni. Potem szedłem Jej śladami: Skwer 
Kościuszki, ORP "Błyskawica," Dar Pomorza, a jeszcze potem 
molo w Orłowie, gdzie mieszkała w pobliżu, molo, które odwiedzała każdego dnia spacerując, jak sama niegdyś opowiadała ogladając
 pobliskie klify, a na okolicznych ścieżkach biegając. To smutna rocznica i staram się o niej pamiętać. Życie jednak toczy się dalej, a Ci wszyscy, którzy już odeszli, żyją dzięki naszej pamięci...Potem raz jeszcze udałem się w okolicę Skweru Kościuszki, by upajać się widokiem morza, bo na co dzień go nie mam - niestety!
I w taki oto sposób zrealizowałem swój pomysł na "dołek," w który wpadłem mówiąc o nim w poprzedniej notce. Życząc wszystkim dobrego dnia, proponuję kawę i utwór na początku obecnego tekstu. Utwór stary, który wykonuje D r u p i - miłośnika koni, którego kariera rozpoczęła się błyskawicznie i szybko się zakończyła - nawet nie wiem z jakiego powodu...?
Miłego dnia życzę...
                                                                P  a  p  k  i  n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz