Szukaj na tym blogu

wtorek, 22 sierpnia 2017

                      Raz jeszcze wspomnienie...

Przybysza z innych regionów Polski, jadącego od strony Przemyśla w kierunku Ustrzyk Dolnych, czekają niezwykłe widoki Gór Słonnych. Kreta dobra droga, choć moim zdaniem zbyt wąska zwłaszcza w okolicy Krasiczyna, wyzwala emocje. Podziwianie wspaniałych widoków, zwłaszcza jazda po serpentynach w okolicy Birczy, dodaje dreszczyku. Oto przed zjeżdżającym z góry serpentynami
szosy, wśród łąk i lasów, otaczających wzgórz, ukazują się od czasu do czasu pojedyncze domy tych, którzy żyją tu i mieszkają na tym "odludnym" terenie. 
A wszędobylskie puste przestrzenie dodają polotu. Czasami, jak się dobrze przyjrzeć, widać nagie skałki wyrastające ze zboczy. Kierujący pojazdem nie ma zbyt wielkich szans na obserwowanie tych atrakcji skupiając się na krętej drodze...
Gdzie nie spojrzysz, tam tylko droga, zakręty i...góry i ta niewiadoma, co kryje się za kolejnym zakrętem. A mnie się przypomina piosenka z serialu telewizyjnego: - "Coś być musi do cholery za zakrętem..."  Tam zawsze coś jest, kolejny zakręt lub prosta.... Tak to mniej więcej brzmiało, bo tutejsza rzeczywistość jest w tym przypadku rzeczywistością. Lubię tą drogę, bo cicha i spokojna, w ciepłych promieniach słońca, w deszczu, we mgle nawet niebezpieczna. Górskie drogi mają swój urok. Serpentyny w Brzegach Górnych, czy te pod Cisną, a także, co mało by się ktoś spodziewał w Krzywczy na Pogórzu Przemysko-Dynowskim. Piękna trasa i okolica, którą warto polecić tym z nizin. Tu mogą poćwiczyć swoje umiejętności w górskim
terenie.... A potem, już od rozwidlenia się dróg w Kuźminie, jedziemy do Krościenka drogą w strefie nadgranicznej. Tutaj możliwość kontroli przez Straż Graniczną jest oczywista. Droga szybka i... niemal pusta prowadząca do Ustrzyk Dolnych, "zapomniana," choć to główny trakt wojewódzki i najkrótszy prowadzący bezpośrednio w Bieszczady. Kto zna te okolice, może dokonać skrótu i w Ustianowej wjechać na drogę prowadzącą bezpośrednio do Soliny przez Łobozew. Ustrzyki Dolne to spokojne miasteczko niedaleko granicy. Tuż przed rynkiem można skręcić w lewo w kierunku Czarnej i Mucznego, skąd szlakiem dostaniemy się do "Grobu Hrabiny" w Siankach, lub jechać do Ustrzyk Górnych i dalej przez Wetlinę do Cisnej. W Ustrzykach Górnych jest wejście na Halicz, Tarnicę, Połoniny Caryńską i Wetlińską.
W taki to sposób można przejechać całą obwodnicę bieszczadzką, kończąc ją w Lesku. A gdzieś pośrodku pozostaje Solina, ale to już inny świat bieszczadzkiej impresji. 
Życząc miłego dnia, serdecznie pozdrawiam,

                                                                                P  a  p  k  i  n
  

1 komentarz: