Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 grudnia 2019

              Sylwester z muzyką country....

Minął rok...Przeminęła wiosna i lato, potem jesień, ostatnio nawet Boże Narodzenie. Mamy jesień zamiast zimy, bardziej może jakiś monsun, który z zimą nie ma nic wspólnego...Nadal pozostajemy w atmosferze świąteczno-noworocznej, a od Sylwestra dzielą nas już godziny...
Wszyscy, którzy w noc sylwestrową 2018/2019 zadali sobie trudu postanowień noworocznych, być może je spełnili - tak myślę. Co jednak jeśli nie...?!  Wiele lat temu w podobną noc postanowiłem, że rzucę palenie. Rzuciłem bez żadnych wspomagaczy. Nie palę już tyle lat, że zatraciłem ich liczenia...
 Będąc w urzędzie, złożyłem życzenia pani, która mnie obsługiwała. Speszyłem się kiedy po złożeniu życzeń ta dopowiedziała , aby spełniły się i wypełniły wszystkie Jej postanowienia...
Jak wspomniałem - do końca starego roku dzielą nas godziny. Niech ostatnie dni przed Sylwestrem upływają nam wszystkim w atmosferze radości i dobrego samopoczucia w takt muzyki...
Bawcie się dobrze, a nawet świetnie. Cieszcie się i radujcie. Ja natomiast udaję się do Zakopanego na sylwestrowe widowisko i zabawę przy wielkiej scenie na Równi Krupowej.
Szczęścia i wszelkiej pomyślności, zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń i postanowień. Uśmiechu i dobrego samopoczucia na tę wyjątkową noc. A na cały nadchodzący rok, na wszystkie jego dni, życzę wiary w sercu i światełka w mroku. Abyście czuli się silni i wiecznie młodzi. 
Przyjemnego szumu w głowie, wygodnego miejsca w rowie no i może jeszcze potem, spokojnego snu pod...płotem. Żeby pies z kulawą nogą nie olał Cię biegnąc drogą...Duże czadu i uroku w nadchodzącym Nowym Roku...Wszelkiej pomyślności.
Bye, bye już w Nowym 2020 Roku. Pozdrawiam.
    
                                                    P   a   p   k   i   n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz