Dzisiaj będę "złośliwy...."
Często spotykam się ze stwierdzeniem, że "ktoś ocenia książkę po okładce, wcale wcześniej jej nie czytając..." Kiedyś było mi to obojętne, ale to sie zmieniło praktycznie wiele lat temu, gdy ludzie zaczęli mnie tak oceniać. Nie znają, a swoje wiedzą! Bywa to irytujące i być może stąd rodzi sie moja frustracja...Wydaje mi się, że każdy z nas spotkał się z taką sytuacją i nie jest to ani szczególnie miłe, ani fajne. Bywa krzywdzące zwłaszcza jeśli ktoś ma taki charakter, że wszystkim sie przejmuje. Ja do takich ludzi już teraz należę. Co prawda, nie zależy mi na tym, co o mnie inni myślą, gdyż krytyka jest jest potrzebna, zwłaszcza uzasadniona, ale nie wyssana z palca. Teraz mam takie coś, że olewam wszystko - dosłownie, choć na opini mi zależy. Bo jaki jest sens przejmowania sie głupotą ludzką? Żaden! Więc czy warto? Nie ma to najmniejszego sensu. Mam taki charakter, że nie jestem bardzo ufny co do wielkich przyjaźni (sprawdziło się to w czasie choroby na covid), które kończą się praktycznie niczym - głucha cisza i konia z rzędu, o co własciwie chodzi? W jakiejś mierze jestem skryty, nie zdradzam wszystkich swoich sekretów, bo uważam, że są to moje prywatne sprawy, a o pewnych rzeczach po prostu się nie mówi (taka postawa też jest zarzewiem nieporozumień)...Potrzeba bardzo dużo czasu, aby się ze mną oswoić (mówię o współczesnych przyjaźniach). Czasem tego czasu potrzeba wiele zanim się przełamię, czasem nie każdemu starcza do mnie cierpliwości - niektórzy chcą czegoś za nic...Nie staram sie też na odbudowę tego, co inni zerwali ze mną, nie wracam do starych dziejów ludzkich - Oni mnie po prostu nie poptrafili uszanować, obmawiając nie znając prawdy, a ja brzydzę się czymś takim i n ie wchodzę w żadne intrygi. Dla takich ludzi teraz jestem już niemiły, a nawet chamski, w zależności od natrętnych sytuacji. Taka jest moja natura . Mam poczucie tego, ze to "odpycha" (czasem) ode mnie ludzi, a poza tym połowa z nich chce się przypodobać, czyli są to tacy fałszywi przyjaciele - dziękuję, nie chcę! Oni nie są mi już potrzebni i na pewno o ich względy zabiegać nie zamierzam. Jestem po prostu sobą!
Serdecznie pozdrawiam życząc udanego tygodnia.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz