Zapłacz nad swoim losem...
Ludzie sami stwarzają sobie problemy...Jeszcze nie tak dawno (dwa miesiące temu), pewien chłystek, bo inaczej nie da się go nazwać, wyśmiewał mnie , nawet wyzywając (zwolennik p. Brauna), że pandemia to wymysł rządzących (tylko nie wyjawił - jakich, których rządzących - naszych, czy obcych. Oczywiście przez cały czas paradował bez maseczki, drwił, gdy zwracano mu uwagę...Nie trzeba było długo czekać. Wczoraj po południu dowiedziałem się, że leży w szpitalu pod respiratorem...A zatem mam pytanie, czy ten osobnik nie został omyłkowo dowieziony do lecznicy? Ten chłystek jest w wieku 25 lat, na co dzień cwaniak i prześmiewca. Skoro taki zwolennik swojego guru, który też pokazuje swoja kulturę i poniżenie dla innych i żaden argument do niego nie dociera, czy rzeczywiście winien być teraz pod opieką służby zdrowia? Cóż - może ten przypadek nauczy go respektu i szacunku dla innych...?
A dzisiaj piątek - wypoczynku początek. Życzę przede wszystkim zdrowia, bo ono jest najważniejsze. Uważajcie na siebie.
Na osłodzenie sobie życia. Serdecznie pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz