H i s t o r i a....
3 Maja, Konstytucja, Matejko, Rejtan, zabory, Kraków....Historia, czyli moje skojarzenia wykreowane przez moją Mamę i rodzinę...Właściwie nigdy nie musiałem uczyć się historii, bo uczyła mnie Mama i Dziadkowie, ale też znajomi rodziny w zwykłych kontaktach i rozmowach. Każda taka rozmowa, pogadanka zawierała elementy z przedmiotu, który w szkole nazywa się historią. Więc uczyłem się mimo woli, ale też moja wrodzona ciekawość zmuszała do zadawania pytań i uzyskiwania odpowiedzi. Nauka nie poszła w las i mimo ery komunizmu i wszystkim co z nim związane - teraz tworzy trwałe wartości. Ta wiedza cały czas tkwi gdzieś tam w moim umyśle i jestem przekonany, że pozwoli mi jeszcze teraz przekazywać tę wiedzę innym jeśli tego zechcą....
Życzę dobrej nocy. Pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz