Szukaj na tym blogu

niedziela, 27 sierpnia 2023

 

                                           B  i  s  z  c  z  a  d  y....

Z jednodniowym opóźnieniem, ale własnie dziś wyjeżdżam w Bieszczady - w to miejsce. Wiem, że dzieci, które tam przebywały, już opuściły to piękne miejsce. Troszkę szkoda, ale z całą pewnością będzie błogi spokój...Tydzień  mam na podreperowanie samopoczucia, które nadszarpnięte zostało znowu jakąś pandemią. "Uciekam" więc na "odludzie," by podreperować się przed zaplanowaną podróżą. 

Przyjemności życzę, spokoju i wypoczynku w te ostatnie dni wakacji. 
Pozdrawiam.
                                                                      P  a  p  k  i  n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz