Uważaj na piątek 13-go...
Twarz mojej rozmówczyni mówił sam za siebie...Nie wiem, skąd w ludziach bierze się tyle obaw, a nawet strachu przed takim dniem jak dzisiaj (?) Nie potrafię na tak zadane pytanie odpowiedzieć z uwagi na obojętność i traktowanie takiego dnia, jako coś normalnego, niczym się nie różniącym od innych dni...Bo skoro taki dzień ma przynieść komuś zabobonnego pecha, to rada jest jedna: "siedź w domu, zaszyj się gdzie możesz i czekaj na koniec dnia." Ale i w zaciszu domowym też możesz mieć pecha, możesz poślizgnąć się na skórce z banana lub na posadzce w łazience. Możesz spaść z krzesła lub z łóżka - powodów może być mnóstwo. Jeśli ktoś twierdzi, że piątek 13 -ty jest pechowy, niech odrzuci to stwierdzenie, bo wiara w podobną bzdurę przyniesie więcej stresu iż się wydawać może. Podobnie jest z czarnym kotem, ten zabobon niczym nie różni się od dzisiejszego piątku. Ale to już jakby inna bajka.
Nie wypada mi nic innego, jak tylko wszystkim życzyć uśmiechu w ten jesienny dzionek, powodzenia i wypoczynku, również na nadchodzące dni sobotnio-niedzielne.
Pozdrawiam.
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz