Szukaj na tym blogu

czwartek, 8 grudnia 2016

                                     Sentymentalnie....(?)

Jeszcze chwila i....Święta. Znów usłyszę: - "Łast Christmas," "W śród nocnej ciszy" i będzie dobrze. W telewizji już rozbrzmiewają reklamy na nutę świątecznej muzyki. Czy aby nie za wcześnie? Tak, będę szczęśliwy, choć wiem, że samotnie przyjdzie mi spędzić kolejne Święta... Ale cóż... Wracają wspomnienia.... Boże, jaki ja byłem kiedyś szczęśliwy... Dawno, dawno temu, kiedy żyła moją kochana... Zima - piękna, biała dama obsypana płatkami śniegu. Niedostępna i zimna jak lód. Tak trudno się w niej zakochać, zwłaszcza w obecnych czasach. Powód? - bo jej nie ma! Jeszcze śnieg nie spadł taki, o jakim bym marzył, a jeśli już, to mokry z deszczem...Grudzień - jeszcze kilka dni i Święta, Sylwester i Nowy Rok... Czas mija nieubłaganie. Odnoszę wrażenie, że im człowiek starszy, tym szybciej ten czas ucieka. To wrażenie jest przerażające... Cieszę się jednak, że zbliżają się Święta tak radosne. Uwielbiam ten świąteczny klimat, choć już nie ten z przed lat... To daje dużo optymistycznych wrażeń. I żeby jeszcze spadł porządny śnieg, taki na dwa metry głęboki i mrozu -20 stopni. To byłoby super...!  A skoro już mówię o sentymencie, to nawet mam powód. Wygrzebałem z zakamarków stary, krótki list pisany do mojej żony, datowany 11 sierpnia 1973 roku...."Kochana moja... A kiedy w drzwiach mojego stęsknionego spojrzenia staniesz i kiedy oczy moje wygłodniałe sobą sycić zaczniesz, to spraw, żebym najbardziej na świecie niezastąpioną osobę na tych kilka chwil dla Ciebie się stał. Żebym każdym porem skóry to odczuwał... Pozwól mi w skupieniu oczu Twoich słów, gestów, uśmiechu i w brzmieniu głosu Twojego, wygrzewać się jak w cieple, którym obdarowuje nas letnim kolorem malujące słońce. Zobaczysz.... Wtedy ja podaruję Ci chwile niezwykłością, niezastąpieniem przepełnione... Pachnące wyjątkowością i smakujące jak pierwszy kęs, który na zawsze w świadomości naszej zapada... Nie pozwól mi poczuć Moja Kochana, że gdzieś za chwilę tak bliską już, kolejny ktoś otrzyma ten dar - Twoją bliskość.... Świadomość nieposiadania Cię na wyłączność, wyrytą nam na końcu każdej myśli z Tobą związanej, ale przez te ułamki sekund pozwól mi być jedyną potrzebną Ci do życia cząstką tlenu... Jeśli możesz, jeśli umiesz, jeśli chcesz - Moja kochana Istoto..."

                                    Wszystkiego dobrego i miłego dnia życzę 

                                                           P  a  p  k  i  n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz