Szukaj na tym blogu

piątek, 30 listopada 2018

                      Najpiękniejszy czas oczekiwania - 

                                         Adwent...

Tak to już jest, że nikt z nas nie lubi czekać - no - chyba, że spodziewamy się niecodziennego gościa, przyjaciela, kogoś bliskiego, któremu już niebawem uściśniemy dłoń po wielu latach rozłąki. Rośnie w nas podniecenie, trudno nam doczekać się tej chwili...A d w e n t - odkąd pamiętam, był dla mnie tym własnie okresem, na który czekałem z wielkim zniecierpliwieniem, a kiedy już nadszedł, pragnąłem aby nigdy się nie skończył. 
Od dziecka czas rorat był czymś tak pięknym i doniosłym, że nawet prezenty pod choinką, o których marzyłem jak każde dziecko, były jakby nieco dalej, jakby w cieniu tego adwentowego oczekiwania...I oto jest - nadchodzi...Już niedziela 2 grudnia, to pierwsza niedziela Adwentu 2018 roku...
                              "Oto Pan Bóg przyjdzie,
                    z rzeszą świętych k` nam przybędzie,
                    wielka światłość w dzień ów będzie,
                                 Alleluja, Alleluja..."
Adwent, to szkoła czekania - 
to nie jest czas umartwień, ale porządkowanie naszych sumień.
                                                    **
Życzę udanego weekendu i przeżywania nadchodzącego Adwentu - pozdrawiam.
                                                                     P  a  p  k  i  n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz