Szukaj na tym blogu

piątek, 11 czerwca 2021

 

                              Ostatnia  prosta  do  lata....

Wreszcie wiosna rozpoczęła się na całego. Wraz z poprawą pogody, którą śledzimy  od dłuższego czasu (choć burze gradowe jeszcze się zdarzają), nastąpiło znaczne poluzowanie obostrzeń, dzięki czemu mamy więcej możliwości spędzenia czasu  aktywnie poza domem. . Jak zauważyłem, prace ogrodowe w wielu domach idą pełną parą, częściej wybieramy się na wycieczki rowerowe, czy spacery. Bieszczady notują rekordowe oblężenie  i wcale mnie to nie dziwi. A takich okazji będzie jeszcze więcej, zwłaszcza, że zbliżają się wakacje. Już dziś, zwłaszcza, że nadchodzi sobotnio niedzielny wypoczynek życzę zdrowego wypoczynku, choć z rozwagą, zwłaszcza przy wędrówkach w terenie górzystym, dużo słońca, radości i zadowolenia, beztroski, dobrego samopoczucia, wielu życzliwych ludzi. Bawcie się świetnie. 
Marzą mi się samotne wędrówki,
po bezdrożach bieszczadzkich kniei,
po dolinach, ukrytych potokach,
porośniętych lasami zboczach.
Marzy mi się cisza bezkresna,
spokój, który koi sumienie,
być tam sam w objęciach przyrody
w miejscu, w którym nic się nie dzieje...

 




Pozdrawiam
                                              P  a  p  k  i  n

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz