Szukaj na tym blogu

piątek, 28 maja 2021

 


                      Wiosna nam się kończy...

Z tą pogodą jest jak na huśtawce. Bujasz się i bujasz, dopóki nie zaczniesz rzygać...Tak, tak - mam takie odczucie, nawet krótkotrwałe przebłyski słońca nie zmienią mojego zdania....Nie udała nam się wiosna, co ważne - minął "piękny" maj, a wcześniej zimny kwiecień, za miesiąc dnia zacznie ubywać, choć lato tuż przed nami i też nie wiadomo, jak nas potraktuje...Ano, pożyjemy i zobaczymy. Zgniły ten świat nam się zrobił - zamiast lepiej, mamy gorzej - cofamy się jakby do tyłu wspominając upalne lata, ale też srogie zimy. Był czas, kiedy ostatniego dnia marca kąpałem się w rzece - spróbuj to zrobić dzisiaj...(?) Ale mimo wszystko cieszmy się tym, co mamy.

Wszystkim życzę udanego wypoczynku sobotni niedzielnego,  wewnętrznego spokoju, pogody ducha (również  aury), dużo miłości, uśmiechu i zadowolenia.
Pozdrawiam.
                                             P   a   p   k   i   n

1 komentarz:

  1. Życzę Ci Staszku również miłego weekendu i całego tygodnia 😊
    Pozdrawiam 😊😊😊

    OdpowiedzUsuń