D y n a s t i a P a p k i n a...(16)
Papkin coś przeczuwał... To "coś" wisiało w powietrzu, ale cóż... Podobno "wypadki" chodzą po ludziach, tak też nie ominęły także Papkina. Z powodu tego "zdarzenia" Papkinowi nie jest ani żal, ani nie czuje złości, nie chodzi przygnębiony - przeciwnie. Uśmiał się Papkin, kiedy otrzymał ten oto komunikat: "Wygląda na to, że opublikowane przez Ciebie treści nie są zgodne z naszymi standardami społeczności. Posty atakujące ludzi ze względu na rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, wyznanie, oriętację seksualną, płeć lub niepełnosprawność są usuwane. Ta tymczasowa blokada trwać będzie 30 dni. W tym czasie nie będziesz miał możliwości zamieszczania postów na Facebooku..." Koń by się uśmiał, a Papkin miał zmartwienie. Bo kogo tak naprawdę Papkin obraził? Czy zawarte słowa w zdaniu są niestandardowe?Z przeczytanego artykułu Papkin dowiedział się, że Polakom w Wielkiej Brytanii zakazano mówienia w ich ojczystym języku. Nawet polskie MSZ zareagowało. Zdanie, które Papkin zapisał w poście jako reakcja, może niezbyt pochlebna, ale na pewno nie obraźliwa, choćby z powodu tych dwóch słów zamieszczonych w cudzysłowie, a które należało rozumować całkiem inaczej. ""Głupie polaczki" niech nadal tam wyjeżdżają." Fakt zablokowania konta Papkina może tylko śmieszyć, ponieważ Facebook dopuszcza się gorszych przemilczeń, ale cóż...Lewackie kierownictwo tego portalu może wszystko. Papkin od dłuższego czasu zastanawia się, czy administratorzy blok spotu nie uczynią podobnie, gdyż Papkin umieszcza na swoim profilu klipy muzyczne z występującymi paniami w bikini. Tak, czy owak - może Papkin nie powinien się produkować i zastanowić się poważnie nad słowami wyrażanymi przez wiele osób: "Może warto rzucić to wszystko w diabły i mieć gdzieś całą tą poprawność?" Gdyby się okazało (w co wątpię), że administratorzy tej witryny zrobili by Papkinowi "kuku," rozważył by taką możliwość. Papkin kocha góry i naturę i to jest dla niego najważniejsze - reszta się nie liczy.
Z papkinowskim pozdrowieniem...
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz