Szukaj na tym blogu

piątek, 25 maja 2018

      Jutro święto naszych Mam - 

                                           czyli Dzień Matki...

Im więcej przybywa mi lat, tym częściej o nich myślę - tak na prawdę każdego dnia. Wspominam wszystko to, co nas łączyło, smuciło, a chwilami dzieliło, bo i takie sytuacje choć krótko trwałe, czasami się zdarzały...Ale wspominam przede wszystkim chwile, kiedy byliśmy radośni, uśmiechnięci, nasze rozmowy przy kawie - tej używki stanowiącej dla nas coś w rodzaju święta...Zawsze byliśmy blisko siebie wzajemnie się uzupełniając..Wspominam to jakby w liczbie mnogiej, bo mam na myśli nie tylko moją Mamę, ale także moją żonę - matkę moich dzieci...Ech! To były czasy...Teraz obie jesteście gdzieś tam...Odwiedzam Was regularnie i czynie to często, nie od święta, bo nasze dzieci są jakby nieobecne z różnych powodów.
Kocham Was, bo Wy nadal żyjecie w moim sercu...
Wszystkim Mamom w Dniu ich Święta, życzę radości na co dzień oraz pociechy z dzieci. Pozdrawiam.

                                                                   P  a  p  k  i  n
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz