Szukaj na tym blogu

sobota, 3 września 2022

 

Ostatnie wędrowanie....

"Lato - świeci słońce nad nami, ogrzewa nasze nagie ciała  promieniami...." Jakoś  tak brzmią  słowa  piosenki nadawanej w ostatni dzień  "Lata z radiem" w radiowej jedynce. Odnosiłem  się  już do jesieni, choć  Lato jeszcze trwa. Widziałem  sznur turystów  idących  szlakiem na Połoniny Wetlińskiej. Smerek (1222m. npm) gdzie można  chwilę odetchnąć,  by nabrać  sił  do dalszej wędrówki,  ominąć  Roha (1255 m.npm) i udać  się  do Chatki Puchatki w nowej osłonię. Dalej to gdzie oczy poniosą, albo na Połoninę  Caryńską, albo zejść  na parking w Brzegach Górnych.  A więc można jeszcze wędrować, cieszyć się  widokami, zaliczyć Tarnicę i inne bieszczadzkie szczyty, mieć satysfakcję, że coś się osiągnęło. 

Pozdrawiam życząc  udanych wojaży. 
                                 P  a  p  k  i  n



2 komentarze:

  1. " Całe życie zapakować do plecaka,
    wziąźć gitarę, groszy parę i dziewczynę.
    Z kumplem wypić piwa dwa na rozchodniaka,
    w Bieszczady iść w dolną połoninę "

    Życzę miłej niedzieli i pozdrawiam 🌞🌞🌞

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu, trafiłaś w sedno. Tak to bowiem bywa i jak się mówi: "gra gitara. Dzięki, miłego tygodnia życzę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń