Szukaj na tym blogu

czwartek, 4 maja 2017

                 D y n a s t i a  P a p k i n a 8....

"Brutalność" Papkina wynika z jego szczerości. Stąd też jego kontrowersyjność. Ma swój własny styl zrozumiały tylko przez niego. W swoim pokoju nie stosuje oryginalnego wnętrza. Jest ono raczej tradycyjne, bo jego dusza najlepiej czuje się w takich wnętrzach. Z drugiej strony panuje tu wieczny bałagan powodowany "pośpiechem," gdy szykuje się do kolejnego wyjścia z domu. Taki stan potrzebuje właśnie takiego, swoistego uroku i...ciepełka. Przedmiot stary, pamiątkowy, skrywa w sobie jakąś tajemnicę - jakieś stare elementy, pudełeczka i inne, choć nic nie znaczące - bardziej wyglądają na scenografię niż rzeczy przeznaczone do użytku codziennego - stanowią nie tylko pewną dekorację, ale przede wszystkim pamiątkę i nostalgię...
Papkin należy do osobników stadnych (gdzieś to już tłumaczył), ale też sprawdza się jako bezgraniczny osobnik i potrafi być również sam. Z tego powodu wcale się nie dusi, nie narzeka i nie staje się nadpobudliwy, czy złośliwy. Przeciwnie! Samotne wędrówki po "szlakach," które rzadko widują ludzką stopę, daje mu satysfakcję i poczucie wolności. Ale pasjonują go ludzie, ich charaktery, obyczajowość, lubi rozmawiać, czerpać od nich wiedzę. To ubogaca wiedzę jego o życiu i świecie. O dziwo - przyjazne stosunki łączą Papkina o wiele bardziej z obcymi niż z najbliższymi, którzy zawsze mu wypominają ciągłą nieobecność w miejscu zamieszkania. Ale Papkin jest sam i nie musi się przed nikim tłumaczyć - gdzie się wybiera, kiedy wróci, a jego pokój oczekuje na niego w takim stanie, w jakim go pozostawił... Papkin jest też "uparty" zwłaszcza, gdy chodzi o realizację swoich marzeń i celów. Wychodzi z założenia, że jeśli czegoś bardzo chce i postawi sobie jakiś cel, do którego wytrwale dąży, to na pewno odniesie sukces.
Oczywiście - nic na siłę, ale warto się postarać! Tak było zawsze i dobrze mu z czymś takim. Ale takim postępowaniem, broń Boże nie chce wyrządzać nikomu krzywdy i z całą pewnością nie idzie do celu po trupach.... 
Czy swoim zachowaniem i postępowaniem zaskakuje innych? Pewnie tak, ale wszystko to zależy od punktu widzenia obserwujących go ludzi. Papkin nie wypowiada się w tych sprawach uważając, że każdy ma prawo do własnego zdania, czy to się Papkinowi podoba, czy nie - podobnie jest z "krytyką." która ponoć krytyki się nie boi..!
Papkina nikt nie upoważnił do wypowiadania się o sobie, nie ma do tego prawa. Ale jak byłaby to opinia (nie Papkina) - będzie opinią słuszną, choć nie zawsze obiektywną, a czasem złośliwą wynikającą z zazdrości oraz zakłamaną. Takie są trendy na dzień dzisiejszy. Czego więc można życzyć takiemu osobnikowi jakim jest Papkin? Pewnie tylko zdrowia, bo jeśli ono dopisze, z resztą sobie jakoś poradzi... Papkin lubi i jest zaskakiwany, więc może spotka go w najbliższym czasie jakaś niespodzianka? Co prawda, to o czym marzył nie sprawdzi się i trudno, ale... 
Nie można jak widać mieć wszystkiego... Póki co, trwają intensywne przygotowania do kolejnego sezonu. Papkin "uzbrojony" w cierpliwość i niezbędny sprzęt, mógłby w zasadzie już dziś opuścić swoje "gniazdko" i wyruszyć, ale czeka na pozostałych uczestników tegorocznej wyprawy. To już nie tak odległy czas, a spotykamy się w naszej "bazie" w Wetlinie.... Dziś wszystkich pozdrawiam i życzę zdrowia po tym długim majowym weekendzie.
                                                                    P  a  p  k  i  n

                                                               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz