D y n a s t i a P a p k i n a...(17)
Życie Papkina zmieniło się...W ciągu lat stał się dojrzałym mężczyzną...(?) Szkoda tylko, że nie kupił sobie psa na własność, bo lubi zwierzęta, ale obecność czterołapa nie byłaby mu na rękę ze względu na częstą nieobecność w domu i wyjazdy. Bo co zrobić w takim przypadku ze zwierzątkiem wyjeżdżając w kolejną podróż...? Ale Papkin stał się też innym mężczyzną - czy jednak mądrzejszym..? Lepiej, gorzej wyglądającym - trudno to ocenić samego siebie, może dlatego, że jest zbyt krytyczny wobec siebie samego..? Blog - to miejsce jest dla Papkina małym odlotem do przeszłości. Wchodząc tutaj czuje się magię tego miejsca. Każda notka, to najbardziej prawdziwa cząstka Onego (Papkina), każde słowo, które czyta ktoś z poza Jego środowiska, wzbudza w Papkinie emocje te z gatunku miłych, budzą się wspomnienia i pojawiają także pytania: "co słychać tu i tam..." Spotykam się w tym internetowym świecie , wiem o sobie tak dużo, a zarazem bardzo mało - tak na dobrą sprawę wiem tyle, co wychodzi z mojego umysłu. Bo gdyby połączyć notki na blogu z epopeją rodzinną (Genealogią), to Papkin wie więcej niż jego bliscy z realnego życia. I to jest właśnie ta Jego wyższość wiedzy, czego nie postrzega On (Papkin), jako coś wyższego ponad innych...Miłego dnia...P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz