S a m o c h w a ł a...(?)
Jak wygląda normalny facet? To gość, którego mijacie setki razy na ulicy, w sklepie, na klatce schodowej... Nie wyróżnia się w tłumie, nie należy do subkultur... Zauważacie go wtedy, gdy na Was spojrzy lub się uśmiechnie, albo zaboczy z tego, czy innego powodu... Nie jest brzydki, ale nie powala też urodą na kolana. Ubiera się przeciętnie, czasem może bez pomysłu - lubi luźną odzież, nie wyzywającą, czyli normalnie (moda nigdy nie była mu po drodze)...Ma przyjaciół, z którymi lubi wypić piwo, porozmawiać, wymienić poglądy, czasem też się pokłócić, ale po chwili wszystko wraca do normy.... Na pewno chodzi własnymi ścieżkami, tak, jak to zawsze bywa w jego życiu - indywidualista dla siebie, towarzyski dla innych - czasem zbuntowany...(?) ale nie czyniący złego innym...Ciekawe - prawda...? A to ja właśnie! Ostatnio żyję troszkę w biegu, mam mało czasu na pisanie, ale jakoś dotrzymuję tempa... Ponieważ weekend za pasem - zrobię sobie tą przyjemność, że zacznę troszkę sprzątać. Wszystkim życzę udanego i...błogosławionego wypoczynku. Pozdrawiam...P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz