T r y p t y k III...
Są tacy, którzy u schyłku Starego Roku snują postanowienia na nadchodzący Nowy Rok. Wielu później odchodzi od postanowień, bo często są one nierealne lub po prostu nie respektuje się ich. Ale Nowy Rok jest dobrą okazją do tego, by coś zmienić. Jestem daleki od takich postanowień, bo u mnie wszystko biegnie normalnym torem - zgodnie z własnym sumieniem...Życzę Wam nadziei,
własnego skrawka nieba,
zadumy nad płomykiem świecy,
filiżanki dobrej, pachnącej kawy,
pięknej poezji - muzyki,
dni pogodnych, słonecznych
i dużo uśmiechu na twarzy...
Życzę pogodnych Świąt zimowych,
także Wielkanocnych,
wypoczynku, zwolnienia oddechu,
nabrania dystansu do tego co wokół,
chwil roziskrzonych milionami gwiazd,
letnich wieczorów
urozmaiconych śmiechem i wspomnieniami,
majowym śpiewem ptaków...
(Rzeszów, 11 września 1979)
P a p k i n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz