Szukaj na tym blogu

środa, 15 marca 2017


                       Co po mnie zostanie...? (4)

Może tylko jakieś znamię, którego trzeba będzie szukać...? Jeśli mnie spopielą, będzie trudna sztuka, raczej nie do odgadnięcia - każdy o tym wie...! Jeśli mnie pochowają w trumnie, w zimnym grobie - pozostaną kości - czaszka i piszczele, otwarte usta z wystającym uzębieniem - może nawet nie pełnym...(?) Ale gdyby tak było, czemu się sprzeciwiam - nie liczę na łaskę tych, co mnie chować będą. Powiem wprost, jak mój Dziadek - to co będzie ze mną, kiedy już odejdę, nic mnie nie obchodzi. Mogą zrobić wszystko, wrzucić do....i tak nic już nie czuję. prócz "bólu" makówki.... 
Co po mnie zostanie, kiedy już odejdę...? Czy cieszyć się będę? Tak! Na pewno tak będzie..!
                                                                       P  a  p  k  i  n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz