Takie sobie myślątka - zapiski rozsypane... (2)
Przyjaciel to ktoś, kto Cię przytuli, gdy z zaczerwienionych od płaczu oczach znowu pojawią się łzy. Nawet jeśli należy do osób nie potrafiących pocieszyć, to skieruje Twoje myśli na inny tor, a Ty nawet bezwiednie zaczniesz się śmiać i odwzajemnisz ciepły uścisk. Przyjaciel zrozumie Cię bez słów. Potrafi określić Twój humor patrząc Ci prosto w oczy. Widząc w nich smutek zrobi wszystko, żeby został zastąpiony radością. Wyciągnie Cię na spacer, czy też zaprosi do siebie uśmiechając się przy tym serdecznie. W końcu odwzajemniasz ten uśmiech... Przyjaciel, to także ten, który od czasu do czasu walnie Cię w nie za mądrą głowę, powie kilka słów, które wyperswadują Ci jakiś szalony i głupi pomysł. W ten sam sposób może zareagować, gdy stwierdzisz, że się do niczego nie nadajesz, masz więcej wad niż zalet - tylko wtedy zazwyczaj mocniej boli... Przyjacielem nazwiesz tę osobę, której ufasz, której jesteś w stanie powiedzieć wszystko, nawet okrutną prawdę. Miedzy Wami nie ma tajemnic, a jeśli są, to dotyczą najbardziej intymnych i osobistych spraw.... Wreszcie przyjaciel, to ten świr, który z Tobą jeszcze wytrzymuje, który znosi Twoje humory i nie daje za wygraną, gdy nie masz na coś ochoty z powodu "zmęczenia," depresji, czy jakichś fochów. On po prostu jest i wspiera Cię nawet, gdy Cię nie do końca rozumie. Najpiękniejsze natomiast jest to, że taki układ najczęściej działa w obie strony....Dobrze jest mieć prawdziwego przyjaciela....
P a p k i n
To prawda. Jak przysłowie mówi: "Dobrego przyjaciela poznajemy w biedzie". Życzę miłego weekendu i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Wzajemnie wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.
Usuń