T a r n i c a
Do kalendarzowej wiosny jeszcze miesiąc, do lata jeszcze dalej, a ja już umówiony jestem z przyjaciółmi na bieszczadzkie szlaki. Spotykamy się na przełęczy pod Tarnicą (termin jeszcze do ustalenia), a następnie przez Krzemień, Kopę Bukowską, Halicz i Rozsypaniec udamy się na Połoninę Bukowską. Zdecydujemy, jaka trasą pójdziemy dalej - przez Wołosate do Ustrzyk Górnych, czy bezdrożami, szlakiem do Sianek. Mamy czas do zastanowienia...Oby jak najszybciej do wiosny... Pozdrawiam.
Przełęcz pod Tarnicą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz