Witaj Wielka Ameryko...(cd)
Nawahowie utrzymują się z turystyki i to w większości z tego procederu mogą się utrzymywać. Kayente - to miejscowość licząca około pięć (5) tysięcy mieszkańców, głównie miejscowych Indian, natomiast siedzibą Kraju Nawaho jest Window Rock...To nie Nowy Jork, Boston czy San Francisco lecz pustynna prowincja. Tutaj inny jest świat, o którym na co dzień się nie mówi. W miejscu, gdzie kręcono kiedyś westerny (dzisiaj też powstają w tym miejscu filmowe obrazy), dziś można przejechać samochodem wzbijającym tumany kurzu, który wiatr rozwiewa. Tutaj marzenia dziecięcych lat stają się rzeczywistością tyle, że teraz jest inne spojrzenie na to co było, na historię zawartą w przekazach literackich, która musiała stać się faktem rozwoju cywilizacji. Coś musiało umrzeć, aby coś mogło się narodzić...Przemierzając pustynię, wdrapując się na skałki , wzrokiem i w zadumie penetrowałem świat z przed lat. W mojej wyobraźni znowu widziałem grupy Indian przemieszczających się pomiędzy skalnymi kikutami zwietrzałych gór, czerwono-brązowych, wypalonych słońcem. "Beztroskie" życie, nie zakłócone przez obcych białych osadników, bo to dopiero miało nadejść.
Dzielni wojownicy, piękne kobiety, Indiańskie Księżniczki opisywane w poematach i książkach. Znani wielcy wodzowie - nieugięci bojownicy o ich wolność i niezależność. Wojny pomiędzy plemionami, najazdy, kradzieże....Ile się nasłuchałem opowieści, tych współczesnych także. Turyści odwiedzający to miejsce beztrosko się bawią i słusznie. W końcu każdy z nich za to płaci. Mój opiekun i przewodnik opowiada, jak bawi go widok ludzi oglądających ich występy. Kiedy przebieram się w stroje moich przodków i tańczę, uśmiecham się do siebie, bo tym sposobem zarabiam na swoje utrzymanie. Z drugiej strony pozwala mi to zgłębiać tradycję przodków, którzy owszem, zakładali odświętne szaty, jak my teraz, ale tylko od specjalnych sytuacji. W większości były to pióropusze i ciało odpowiednio pomalowane, pół nagie. Tak jak wielu innych moich braci, czy to Irokezi, Siuksowie, Apacze i inni, zawsze mieli ten sam cel - taniec, który dobry był na wszystko, nie mówiąc o innych obrzędach.... I tu można byłoby snuć wiele opowieści, tych spisanych i tych przekazywanych z ust do ust przez wszystkie lata aż po dzień dzisiejszy.
(Kayenta - rezerwat Nawaho)
(cdn)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz