Szukaj na tym blogu

środa, 1 lutego 2017


              Co po mnie zostanie...? (1)

Pewnie kupa flaków, kilogram popiołu w urnie z popielenia, jeśli spełnią moje życzenie..? Pozostanie puste wspomnienie i myśl, że świat mimo mojego odejścia w niczym się nie zmieni, a jeśli już, to na gorsze. Nie liczę na lepsze jutro, bo mnie już tu nie ma, a jeśli na coś liczę, to na wieczność Nieba i świat, który jest piękniejszy pod każdym względem od tego, z którego odszedłem.... Co po mnie zostanie? Kilka kartek zapisanych, które zapewne ulegną zapomnieniu, bo tak to w życiu bywa, że ktoś mocno zalatany, nie pamięta, a już na pewno nie o mnie...
Więc co po mnie pozostanie...?
                                                                                         P  a  p  k  i  n

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz